(dla kilkumiesięcznej córki- która jest cichutka jak poranna bryza)
Moje (…) miesięczne szczęście tuli się do mnie,
Przykleja swe maleńkie usteczka do mych piersi
Ssie mleko jak pszczółka nektar z kwiatka polnego
Uśmiech i spokój bezbronnej duszyczki
Budzą do życia, już zakwitają w sercu
róże, słoneczniki, maki i pachnące bzy
To piękny czas! Tak nieustannie wpatrywać się w małe
Cudownie błękitne oczka, one same wpatrują się w ciebie
Niemowlę, niewielka, cudowna istota ufa ci bezgranicznie
Całe szczęście w ramionach mam, przytulam je, pieszczę
To mój najcenniejszy skarb, tą miłość w sobie nie mieszczę
Moje oczy, ciało i ruch mówią jak dobrze mi być mamą, to cud!
Z tomiku Namaste
~Ciocia Leosia