Patrzę na świat nieco starsza
Zatapiam myśli i budzę się w południe
Mój wzrok krąży z kąta w kąt
Widzę dwa marzenia, jedno rośnie
Tylko co z tym wiszącym w przestrzeni
Odkładam talerz ze smakołykami
Chcę się bawić, tylko wszystko ułożone jak
W świecie dorosłych, a życie mija rok za rokiem
Dziecko zmienia się każdego dnia, widzi bieg
Dorośli nie mają czasu do stracenia, biegną
Świat chce bardziej, szybciej, więcej
A dziecko? Może poczekać, popatrzeć
Najwyżej, dorośnie i dopasuje, a może
Oczy dziecka widzą inaczej, prościej?
Zamykam oczy i próbuję zrozumieć
~Ciocia Leosia