Każdy maluszek, nieważne czy tydzień, miesiąc czy już rok ma, jest najsłodszy, cały jego świat.
W naszych oczach się zamyka, a ramionami pieszczony do serca, ukojenia szuka, wystarczy chwila.
Zmrok zapada, powieki zamykają się lub ociężałe są, jeszcze godzina, kwadrans, będziemy spać.
Nasze maleństwo innego zdania jest, bo teraz czas na strajk, żalenia, zabawy, tulenia i wszystko
co nie jest snem, bo dla maleństw najważniejsze jest poznawanie świata, które otwiera się dla nich.
Gdy inni śpią, wszyscy, tylko nie rodzice, bo maleństwo partnerstwa, opoki, wsparcia potrzebuje.
I nagle z maleństwa stworek się tworzy, ni stąd ni zowąd, ma skrzydła jak smok, wielkie oczęta, głos.
Co za tembr, siła w małym człowieku tkwi, i tylko pytanie zadajemy czy nadal to maleństwo nasze?
Jak stworka do łóżka pogonić? No cóż. Po prostu dać upust euforii, zabawić się raz, drugi, a może i trzeci
I nadzieję mieć zawsze, kiedyś stworka czas przegoni do spania, do samodzielności, do dalekiej wyprowadzki.
A, może być tak, że stworek potworek zostanie z nami, zabawom nie będzie końca, i tylko noc będzie zawsze krótka.
DOBRA RADA PRZED SNEM
Dzieci potrzebują zabawy oraz wyciszenia, nie każdy potrafi sam się wyciszyć. Tym bardziej mając 3 latka! Warto dać czas na przytulasy, opowiadania i bajki! Dużo czytać z ulubionym misiem, pacynką i przy latarce. A potem opowiedzieć co się dobrego działo przez ten cały dzień, aby sny maleństwa były przyjemne. Dajmy dziecku ochłonąć, przeanalizować ten dzień spokojnym głosem i wyłączyć wszelkie rozpraszacze.
Czasem dziecko potrzebuje włączonej lampki, ale nie włączajmy bajek na telefonie, bo to tylko pobudza. Możemy sami zaśpiewać albo ponucić spokojną kołysankę. Dzieci nawet chcą samej obecności, spokojnego oddechu bliskiej osoby (mamy, taty, babci, dziadka).
Dobrej nocy
~Ciocia Leosia