Oto Misia!

Ładna, mała dziewczynka. Prawda?
Nie każdy musi się z tym zgadzać.
Misia do pozowanych zdjęć nie uśmiecha się, bo nie lubi.
Co innego, gdy Misia jest radosna i rozbawiona. Czy można nie lubić kogoś lub czegoś?
Tak, Misia nie lubi dużych i głośnych dzieci, bo się ich boi. Misia nie lubi jeść pierogów.
Nauczymy się zwrotu: nie lubię. Każdy czegoś nie lubi, ten mały i ten duży.
Gdy Mama czegoś nie lubi to macha głową na prawo i lewo.
Na przykład, gdy Misia próbuje wejść na bardzo wysokie drzewo.
Gdy Tata czegoś nie lubi to robi zdziwioną minę.
Na przykład, gdy musi naprawić starą machinę.
Gdy Misia czegoś nie lubi to tupie nóżkami.
Na przykład, gdy dorosły jest niewyrozumiały.
Bo każdy ma prawo nie lubić, ta mała i duża osoba.
Ja nie lubię wstawać rano. Moja koleżanka nie lubi robić śniadania.
My nie lubimy, gdy krzyczą i oni nie lubią, gdy płaczemy. A wy nie lubicie…
No, właśnie… czego ? Czy tego rozkazującego lubić wszystko wilka złego?
Mamo, Tato… Ja po prostu mogę nie lubić. Za to kiedyś polubić.
~Ciocia Leosia